Relacja z moimi włosami wyglądała mniej więcej tak jak burzliwy związek. Zanim znalazłam złoty środek aby nareszcie były grube, zdrowe i lśniące - przeszłam przez masę prób i błędów w ich pielęgnacji. Od keratynowych prostowań, przedłużanie aż po ścięcie i regularne nawilżanie oraz ODSTAWIENIE PROSTOWNICY, co było najlepszą decyzją którą podjęłam jeżeli chodzi o włosy. W dzisiejszym poście opiszę wam wszystko, odeślę do kilku starych wpisów w których będziecie mogły dowiedzieć się jeszcze więcej. W związku z tym że jestem ,,włosomaniaczką'' i kocham testować wszystko co nowe, kosmetyków będzie bardzo wiele a co za tym idzie wpis będzie obszerny. Mam nadzieję że znajdziecie tu odpowiedz na wszystkie pytania które bardzo często się powtarzają :) Pokażę wam produkty drogeryjne jak i te fryzjerskie które zamawiam na Hairstore.pl. Aby było jasne, używam tych wszyskich kosmetyków naprzemiennie, łączę ze sobą różnie w zależności od dnia czy chociażby pogody za oknem (jeśli pada na nic mi efekt volume) - używanie zbyt wielu produktów jednocześnie obciąży wasze włosy!
PS. Na kod PAULINYE10 otrzymacie 10% na cały asortyment Hairstore.pl do 31.01.2019 <3
Przełomowym momentem w pielęgnacji moich włosów nie było tylko odstawienie prostownicy czy ich obcięcie ale również OLEJOWANIE. Czasem gdy rozmawiam z innymi kobietami które chcą zadbać o włosy lub są w trakcie intensywnej pielęgnacji, jestem bardzo zdziwiona jeżeli nie słyszały wcześniej o olejowaniu. Każda włosomaniaczka wie że to podstawa pielęgnacji!
Jak olejować włosy - TUTAJ
Poniżej pokażę wam oleje które przez te pare lat goszczą w mojej szafce, i działają na moje włosy najlepiej.
1.Olej Lniany - cena ok. 16 zł dostępny w każdym sklepie spożywczym
2. Baby Dream/ Fur Mama - Drogeria Rossmann 13,99 zł
3. Olej Marula / ok. 20 zł
4. Olej Konopny / ok. 20 zł
5. Olej ze słodkich Migdałów / ok. 20 zł
6. Coco Shine, mieszanka / Hello Body ok 80 zł
Szampony - najlepsze są lekkie które nie obciążają włosów. Ważne jest przy olejowaniu aby nie miały w składzie SLS! Bez tego całe olejowanie idzie na marne... Jeżeli po jednym myciu nie możecie go domyć, zastosujcie podwójne mycie.
1. Living proof perfect hair day/ nie ma go na zdjęciu bo mi się skończył ale to mój faworyt! Kupuję go w internecie, kiedyś też kupiłam w USA.
cena to ok 80 zł
2. Szampon Babuszki Agafi, również mi się skończył. Musicie uważać ponieważ nie wszystkie z nich nie mają SLS, zawsze sprawdzajcie skład!
Dostępny TUTAJ/ cena 9 - 12 zł
3. Petal Fresh Softening / to moje najnowsze odkrycie, świetnie domywa olej ;)
Dostępny w Rossmannie za ok 20-25 zł
4. InSight szampon energetyzujący do codziennego mycia. Ta marka za każdym razem świetnie się u mnie sprawdza.
Dostępny TUTAJ cena 36 zł
5. InSight szampon przeciw wypadaniu włosów (SZTOOOS!)
Dostępny TUTAJ cena 36 zł
6. Alfaparf Lisse Design, szampon przedłużający efekt wygładzenia / Jest skierowany do osób po keratynowym prostowaniu, aczkolwiek ja go używam jeżeli nie olejuję włosów a chcę mieć gładkie włosy z efektem tafli. Cudnie pachnie <3
Dostępny TUTAJ, cena ok 50 zł obecnie jest na promocji za 36 zł
7. Miniaturki z Joico - na krótkie podróże ;)
Szczotki
Jeśli chcę wymodelować włosy przy pomocy suszarki na szczotkę używam tej okrągłej z Olivia Garden. Do rozczesywania mam dwie - jedna zawsze w torebce a druga w domu. Z obu jestem zadowolona ;)
Szczotki Olivia Garden - TUTAJ
Szczotki Hercules - TUTAJ
ODŻYWKI - nie znalazłam jeszcze klasycznej odżywki która spełniłaby moje oczekiwania, mam kilka na celowniku więc jak przetestuję dam wam znać. Używam tzw. balsamów odżywiających. Joico póki co króluje, jeden z produktów jest mocno regenerujący zniszczone włosy a drugi nawilżający i lżejszy. Wolę na codzień ten niebieski, lubię też bardzo jego lekki przyjemny zapach - tak czy inaczej oba są godne polecenia, wybór należy do was i waszych potrzeb włosa.
1. Joico K-Pak Deep Reconstructor, silna maska naprawcza - cena ok 20-30 zł
dostępna TUTAJ
2. Joico Moisture Recovery, maska nawilżająca do włosów grubych i szorstkich
Cena ok 100 zł, obecnie w promocji za 59 zł TUTAJ
ODŻYWKI BEZ SPŁUKIWANIA
Ja osobiście używam ich na wilgotne włosy przed suszeniem aby rozczesywanie było prostsze ;)
1. Gliss Kur SILK / dostępna w drogeriach, cena ok 16 zł
2. Joico Moisture Recovery / ok 60 zł dostępna TUTAJ
3. Loreal Dwufazowy Eliksir / drogerie ok 18 zł
4. Montibello 12w1 odżywka / Kupiłam we fryzjerskim sklepie, cena ok 39 zł
Maski - zdecydowanie mój ulubiony punkt pielęgnacji ! Staram się 3 razy w tygodniu naprzemiennie używać masek. Uwielbiam efekt po - jest widoczny po pierwszym użyciu <3 Mogę zdecydowanie powiedzieć że maski do włosów są moim uzależnieniem :)
1. Mój absolutny faworyt to maska Macadamia / niestety jest droga bo 500 ml kosztuje ok 190 zł, obecnie jest w promocji za 190 zł TUTAJ.
Jest bardzo wydajna i uwierzcie mi warta każdej złotówki <3
2. Kolejna w rankingu to maska Kallos Blueberry / Dostępna w drogerii natura za ok 7 zł
3. Maska drożdżowa babuszki Agafi, na porost włosów / Cena ok 10 - 15 zł, dostępna w sklepach zielarskich lub TUTAJ
4. Maska mocno nawilżająca Joico - cena ok 160 zł, mam ją już pół roku i nadal jest połowa opakowania ;) Dostępna TUTAJ.
Produkty na mokre końce - używam dwóch produktów na umyte mokre włosy przed suszeniem, oczywiście nie obu naraz. Jeden z nich to mleczko prostujące marki Marion, drugi to balsam regenerujący i scalający rozdwojone końce który jest genialny.
1. Mleczko Marion / Drogeria natura cena ok 10 zł
2. Krem na rozdwojone końce Montibello / cena ok 60 zł, sklep fryzjerski
OBJĘTOŚĆ - co robię że moje włosy są uniesione od nasady? Przy suszeniu używam mokrego sprayu, suszę włosy z głową ku dole. Następnie gdy są już suche, odzielam grube pasmo przy nasadzie i spinam je spinką ;) Noszę tak ok pół h albo i dłużej, jeśli objętości nadal mi mało - sięgam po suchy spray. To zdecydowanie produkt bez którego nie wyobrażam sobie życia (oczywiście żartobliwie) <3
1. Living Proof dry volume Blast - cena ok 100 zł, dostępny w internecie
2. Artego Gentle Volume - cena ok 40 zł, do kupienia w sklepie fryzjerskim
3. InSight Volumizing - TUTAJ, cena ok 30 zł
Serum na końcówki
1. Loreal Mythic Oil - cena ok 80 zł dostępny TUTAJ
2. Wella Oil Reflections - cena ok 30 zł dostępny TUTAJ
3. Macadamia Natural Oil - cena ok 120 zł dostępny TUTAJ
Suszarka jakiej używam to Babyliss Pro Caruso, oraz wersja podróżna Bambino :)
Dostępne : TUTAJ
Jeśli chcecie poczytać o przedłużaniu włosów odsyłam was do wpisu : TUTAJ
A tu zabieg odżywiający Milkshake z którego często korzystam : KLIK
25 komentarzy
Jak spinasz te włosy po wysuszeniu?
OdpowiedzUsuńA czemu zdjelas doczepy? Jak twoje włosy zareagowały na nie? Czy w podróży sprawiały Tobie problem? Czy jeszcze kiedyś przedłużysz swoje?:)
OdpowiedzUsuńA ja jestem bardzo ciekawa co robisz z włosami w nocy ? Kok , może warkocz czy rozpuszczone...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Efekt robi wrażenie! :)
OdpowiedzUsuńoleju nie zmywamy szampanem tylko emulgujemy za pomocą odżywki bez silikonów, myjemy raz szampanem tylko skalp i nakładamy odżywkę emolientową
OdpowiedzUsuńhttp://wikazet.blogspot.com/2019/01/olejowanie.html
no szampanem może i nie XDDDDDDDD
UsuńA mnie bardzo ciekawi jak oddzielasz te grube pasmo przy nasadzie i spinasz te włosy spinką ? Jest szansę że dodasz takie zdj ? Będę bardzo wdzięczna
OdpowiedzUsuńOpis bardzo fajny i dużo można się dowiedzieć 😊
Mnie wlasnie tez🤷🏻♀️🤷🏻♀️Mozesz to gdzies pokazac???🙂
UsuńA jakieś witaminy na włosy brałaś ? typu biotyna
OdpowiedzUsuńSuper przydatny post!
OdpowiedzUsuńMaseczke drożdżową na porost wlosow trzymasz tak jak jest w przepisie 1-2min czy może dłużej? Sama ostatnio zaczęłam ją stosować i zastanawiam się czy to nie jest za krótko ;)
Piękne masz obecnie wlosy :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy znasz ale ja polecam Ci bardzo maskę do włosów Omia Laboratoires z olejkeim z siemienia lnianego. To produkt z Włoch i do tego eko. Na allegro lub w internecie można kupić za ok 25 zł. Jest świetna. Są też inne wersje tej maski. Pozytywne recenzje mają też maski z EcoLab i Planeta Organica. Ale jeszcze ich nie testowałam. Polecam natomiast jeszcze serię z Rossmanna Alttera. Produkty niedrogie i do tego bio. Mam olejek do włosów (mieszanina olejku z pestek moreli, arganowy, sezamowy), olejek do twarzy (olej z pestek granatu + olej migdałowy) oraz szampon i odżywkę nawilżającą. W tej cenie naprawdę rewelacja.
OdpowiedzUsuńświetny efekt!
OdpowiedzUsuńz postu o olejowaniu 'Wyczytałam że nie powinno się wcierać oleju w skalp ponieważ może spowodować ich wypadanie, nie ryzykowałam więc i omijam tą strefę. Na mokre czy suche włosy? Nie ma to istotnego znaczenia, ja nakładam na suche włosy po czym zostawiam je na całą noc i rano je myję. ' dalej się stosujesz do tego> nie wcierasz żadnego oleju w skalp i nakładasz na całą noc? :) chyba zacznę już od dziś, mam w domu akurat ten z rossmanna:)
OdpowiedzUsuńJa również po wysuszeniu już trochę włosów spinam je u nasady i później włosy są uniesione.
OdpowiedzUsuńMusze przyznać że używasz bardzo dużo kosmetyków do pielęgnacji włosów.
Sama posiadam ogrom ale postanowiłam większość rozdać :) dużo czytałam i doszlam do wniosku że "mniej oznacza więcej", najlepsze są maseczki naturalne które zrobimy w domu...
*żółtka + oliva bądź miód
*olej kokosowy do olejowania
*płukanka z octem jabłkowy-po porządnym splukaniu woda, plukam włosy miska wody z octem, włosy w sekundę są bardziej miękkie i rozczesuja się bez żadnego problemu !
Jest mnóstwo naturalnych sposób na odżywianie włosów i ja od dłuższego czasu tylko w taki sposób je pielęgnuje. Już widzę różnica :)
Do tego przede wszystkim sciecie uprzednio włosów do długości gdzie są jeszcze w miarę zdrowe.
Dodatkowo fajnie wprowadzić dietę bo jedzenie słodyczy bardzo przetlusza włosy
jak często myjesz włosy?
OdpowiedzUsuńJak masz problem ze zmyciem oleju z głowy, polecam emulgowanie, nałoż odżywkę (byleby bez protein, może być kallos bluberry), potrzymaj z 10minut i spłucz wodą, a później umyj skórę głowy metodą kubeczkową np petal fresh <3
OdpowiedzUsuńekstra Ci w krótkich !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Polecam maskę Treseme tą fioletową, maskę z Garniera (food pomarańczowa) i czysty Olaplex nr 3-5 :) Genialnie działają na włosy :)
OdpowiedzUsuńDrisska
Prawdę mówiąc nigdy nie testowałam oleju lnianego na moje włosy. Zazwyczaj wykorzystywałam wszelkie kosmetyki loreal z beutysupply oraz to co jest dostępne w innych marketach czy sieciówkach. Myślę, że może własnie teraz skuszę się do przetestowania Twojego rozwiązania.
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty z hairstore! Mi bardzo pomogły odżywki z Inebrya, szczególnie te do włosów farbowanych- świetne nawilżenie (sama stosuje do naturalnych). A Twoje włosy są przepiękne!
OdpowiedzUsuńU mnie nic tak dobrze na włosy nie zadziałało jak prostowanie kwasami organicznymi. Efekt utrzymuje mi się już prawie pół roku. Stosuję do tego tylko naturalną pielęgnację i jestem mega zadowolona 😊
OdpowiedzUsuńRobiłaś mezoterapie skóry głowy ?
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis! Będę musiała wypróbować twoje sposoby pielęgnacji włosów. Moje są zniszczone od farbowania, ale staram się je uratowac. Ścielam końcowki i zaczelam stosowac rozne olejki, odzywki itd.
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy dbam o włosy mocno, a przynajmniej tak mi się wydawało do momentu aż nie przeczytałam tego wpisu. Porady z Twojej strony super - teraz przyłożę się do pielęgnacji jeszcze mocniej.
OdpowiedzUsuń