Tym razem piszę już z Filipin, a dokładniej wyspy Malapascua. U was jest godzina 17:00 a u mnie już 23:00, tak więc zaraz kładę się spać bo rano o 7 płyniemy już na inną wyspę. Ta niestety nie spełniła moich oczekiwań, choć pozytywnym askeptem było poznać tutejszych ludzi i z nimi obcować. Rajskie Filipiny okazały się nie być tak bardzo rajskie po zderzeniu z rzeczywistością czyli codziennym życiem lokalnych. Moje oczy nie widziały większej biedy, takiej ilości wygłodniałych i chorych zwierząt, ani takiej brutalności... Dziś zobaczyłam Filipińską rozrywkę, mianowicie walki kogutów na śmierć i życie. To było tak okropne że po moich policzkach popłynęły łzy. Koguty są obstawiane za pieniądze, dodatkowo aby było brutalniej zostają przyczepione im noże, są specjalnie tresowane na podwórkach do okrutnych walk. Co było najgorsze? Zdechłe koguty nosiły małe dzieci, po 5- 6 lat ... Zdecydowanie to nie na moje miękkie serce. Oprócz tego widziałam uklepane z blach chatki bez drzwi - to były domy Filipinczyków. Małe dzieci bawiące się w podartych ciuchach albo nawet i nago w brudzie, sikające na środku drogi po której poruszają się skutery bez opieki bo rodzice akurat ucinają sobie drzemkę na ziemi. Widok drastyczny, ale nauczyło mnie to miejsce jeszcze bardziej doceniać to co mam i nie narzekać NIGDY na swoją pracę ani życie.
Buty - Topshop
Torebka - Zara
Spodnie - Renee.pl
Body - Renee.pl
Zegarek/Viceroy - Timetrend.pl
11 komentarzy
Świetne są te spodnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, ale sam wpis bardzo przerażający i smutny. :-(
OdpowiedzUsuńTrzeba cieszyć się tym, co się od życia dostaje, bo jednak są ludzie, którzy marzą o takim życiu, jakie my mamy. A te walki kogutów to coś strasznego! :-(
bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńjakie widoki *-*
OdpowiedzUsuńNa świecie jest naprawdę wiele zła, szkoda że musiałaś tego tam doświadczyć...
OdpowiedzUsuńJaaacieeee spodnie są BOSKIE!!! :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie wszędzie jest pięknie i kolorowo. Jadąc w takie miejsce raczej wiadomo że luksusow tam nie ma. Piękne plaże i widoki to jedno a bieda to druga rzeczywistość.
OdpowiedzUsuńCudowna stylizacja zresztą jak wszystkie Twoje stylówki😍😍😍😍 a wpis naprawdę smutny i rzeczywiście trzeba doceniać to co się ma bo są miejsca gdzie i sytuacje gdzie jest naprawdę gorzej
OdpowiedzUsuńNiestety to jest często rzeczywistość dla ludzi mieszkających w tych "rajskich" ale biednych miejscach. Dzięki czemu każda podróż jest dobrą lekcją.
OdpowiedzUsuńHejka, swietna stylizacja, czy te sandalki sa wygodne bo zastanawaiam sie nad kupnem?
OdpowiedzUsuńNiestety rzeczywistość jest okrutna, jedni mają za dużo i nie potrafią doceniać, a inni nie mają dosłownie nic. :(
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie, uwielbiam Twoją opaleniznę :)
Zapraszam na mój nowy post :)
ZAPRASZAM MonicaStyle