Kiedyś był taki post ale dla tych którzy nie czytali zacznę wszystko od początku. Od urodzenia miałam wadę wzroku- zez zbieżny o kącie prawie 10 stopni... Jak ogromna była wada widać dokładnie na zdjęciach. Przez to że byłam ,,inna'' dzieciństwa nie wspominam dobrze, ile razy wróciłam z podwórka czy szkoły zapłakana nie zliczę. Zamykałam sie w swoim świecie, rysowałam, czytałam książki ;-) Nie miałam za wielu przyjaciół, ludzie na każdym kroku wytykali mnie palcami- co najzabawniejsze teraz już nikt nie drwi z tego jak wyglądam, mam większy szacunek od innych a tak naprawdę oprócz wyglądu nic się nie zmieniło... Nadal jestem tym samym człowiekiem, z tymi samymi wartościami i charakterem. Dlatego ja nauczyłam się nigdy nie oceniać ludzi, ani przysłowiowego ,, oceniania po okładce''. Rozmawiam z każdym, i wszystkich traktuję równo bez względu na to jak wygląda i co posiada- bo to co mamy najpiękniejsze tkwi w środku! Może to banalne ale ja w to wierzę i z takim przekonaniem idę przez życie.
Przeszłam cztery operacje oczu, we Wrocławskiej klinice Eye Laser center. Mam dla wielu z was dobrą wiadomość, ponieważ zabieg korekty zeza można wykonać na NFZ. Niestety jest to kosztowna sprawa więc kiedyś nie mogłam sobie na to pozwolić a refundacja wprowadzona została dopiero od niedawna.
Jak schudłam, ile i w jakim czasie?
Schudłam około 10 kg, nie prowadziłam żadnej rygorystycznej diety czy katujących ćwiczeń. Chudłam jakieś pół roku, aby uniknąć efektu jojo. Na początku pomogły mi trochę leki które zażywałam przez miesiąc, choruję na nerwicę lękową więc były to silne tabletki które powodowały u mnie brak apetytu (trittico, xanax). Po miesiącu je odstawiłam zgodnie z zaleceniami lekarza, i postanowiłam wziąć się w garść! Skąd we mnie było tyle motywacji ? Miałam dość użalania się nad sobą, oglądania zdjęć koleżanek i szklanek w oczach że ja tak nie wyglądam.. Nastąpił więc czas na zmiany. Dobrałam sobie odpowiedni makijaż, gdy schudłam odnalazłam swój styl i przestałam się krępować sukienek czy też spódnic albo kobiecych ciuchów. Wręcz przeciwnie- byłam tak szczęśliwa z tego co udało mi się osiagnąć że na każdym kroku nabywałam kolejny obcisły element szafy. Każdy z nas jest piękny na swój sposób, jednak nie każdy ma umiejętność podkreślenia swoich atutów i doboru odpowiednich czynników tworzących prawdziwego ,,Ja'', aby stanąć w lustrze i powiedzieć sobie - kurczę świetnie dziś wyglądam!
Jak wyglądało moje odżywianie, hmm..
Odstawiłam wszelkie napoje słodzone, gazowane i piłam tylko wodę. Nie jadłam żadnych słodyczy, jeśli chodzi o posiłki unikałam potraw tłustych i niezdrowych a Fast food-y omijałam szerokim łukiem.
Starałam się jeść pięć posiłków dziennie, ale w mniejszych ilościach, ograniczając węglowodany i pod żadnym pozorem nie tykałam jedzenia po 19 !!
np. Śniadanie - owsianka
drugie śniadanie- sok marchewkowy, jogurt naturalny
obiad- sałatka albo kurczak z kaszą gryczaną czy ryżem
podwieczorek- owoc
kolacja- kromka ciemnego pieczywa z szynką
Na początku było ciężko się przestawić, ale uwierzcie mi po pierwszym tygodniu poszło jak z płatka. Kwestia przyzwyczajenia ;D Takie odżywianie weszło mi w nawyk, człowiek od razu czuje się lepiej i lżej. Obecnie ? Jem większość rzeczy, pozwalam sobie na łakocie i pizzę oczywiście nie każdego dnia... ;-)
Co ćwiczyłam i ćwiczę?
Na początku były to ćwiczenia w domu-
-Mel B abs, pośladki, 10 minutowy trening brzucha
-przysiady (ok.100 dziennie)
-Zrobiłam połowę Aerobicznej szóstki Weidera
-brzuszki ( ok. 300)
- siłownia ( bieżnia, rowerek i inne podobne przyrządy)
Ćwiczyłam w miarę swoich możliwości, 6 dni w tygodniu zostawiając jeden dzień na regenerację aby nie przepalić mięśni. Jak widać nie trzeba trenera personalnego aby schudnąć, można wiele fajnych ćwiczeń znalezć na YT. Swojego czasu byłam maniaczką wyszukiwania nowych ;D!
Na uda polecam najbardziej przysiady, wymachy nogami na leżąco czy też bieganie które wysmukla całe ciało. Jeśli macie problem z oponką, warto przejsć przez 6 weidera ;-) Jest ciężko ale efekty niesamowite!
Przeglądając te stare zdjęcia czasem sama nie mogę się nadziwić, jak bardzo się zmieniłam.
Korekta wady wzroku jednak była moim największym spełnieniem marzeń, dała mi mega kopa i dużą dawkę wiary w siebie ;-) Wystarczy mocno czegoś chcieć aby zmienić na lepsze, być szczęsliwym człowiekiem i osiągnąć wyznaczone sobie cele. Po to jest życie aby sięgać po marzenia, są na wyciągnięcie ręki lecz nie każdemu się chce porządnie po nie schylić...
Wiele osób jest dziwnego przekonania że aby dobrze wyglądać i osiągnąc coś w życiu, trzeba mieć bogatych rodziców, albo sponsora czy też innymi dziwnymi sposobami zdobywać to czego pragniemy. Nie miałam pieniędzy, miałam za to chęć do spełniania siebie.
Mylne myślenie, ja nie miałam żadnego z wyżej wymienionych. Wychowałam się w niepełnej rodzinie, w ciężkim domu i przeszłam w życiu piekło o którym nie chcę pamiętać, ale nie wstydzę się tego. Od 17 roku życia utrzymywałam się sama, wcześniej też łapałam się prac dorywczych takich jak wykładanie towaru, zmywak byłam nawet na sezonówce w Holandii pracować przy polu ;D Aczkolwiek jestem dumna że udało mi się przebrnąć przez wszelkie przeszkody, że jestem dobrym człowiekiem i nie ma we mnie nienawiści pomimo tego jak bardzo ludzie mnie skrzywdzili.
Powinno się mówić o takich rzeczach, aby pokazać innym że można i warto się nie poddawać, wierzyć w to że można się odciąć od przeszłości i żyć tak jak chcemy bez względu na przeszkody.
Nikt nie mówił że życie jest czy będzie łatwe, ale wszystko tkwi w naszej głowie i sercu ;-)
Co nas nie zabije to wzmocni, i nic nie dzieje się bez powodu.
Ściskam was mocno i mam nadzieję że komuś na coś się przyda moja dzisiejsza litania ;D
niżej zdjęcia obecne ;*
249 komentarzy
Czytając Twój wpis aż łezki zakręciły mi się w oczach. Jestem szczęśliwa, że już przebrnęłaś ten ciężki okres w swoim życiu. Teraz tylko do przodu z uniesioną głową możesz iść :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia z sesji są prześliczne! Chłopak pewnie dumny jest z Ciebie :)
gratulacje !!! :)
OdpowiedzUsuńile teraz ważysz i ile masz wzrostu ? :*
OdpowiedzUsuńOkolo 50 kg. 164cm wzrostu.
Usuńczy używasz pudru?
UsuńOgromnie się cieszę, że dałaś radę sobie z tym wszystkim ! Jestem pełna podziwu co do Twojej metamorfozy ! Wyglądasz niesamowicie ! Jesteś przepiękną dziewczyną i bardzoooo ale to bardzoooo inteligentną ! Chciałabym mieć taką siostrę/przyjaciółkę jak Ty, która da mi kopa i powie, żebym walczyła o swoje, żebym wzięła się w garść. Dziękuję za stworzenie tego wpisu i za danie Nam wszystkim motywacji do tego,abyśmy szli w dobrym kierunku zmiany naszego życia. ;) Całuję i ściskam Cię mocno ! Trzymam kciuki za Twoje dalsze sukcesy ! :))) Jesteś najlepszaaaa ! :)
OdpowiedzUsuńkurczę no czytając to i oglądając aż się wzruszyłam! Cudownie że dodałaś taki wpis! obecnie mam zaburzenia hormonalne i przytyłam ponad 15 kilo, ale staram się z tym walczyć i mimo dni słabości wracam do tego i staram się walczyć by schudnąć. Dzisiejszy wpis jest ogromną motywacją dla mnie i zapewne dla wielu innych dziewczyn. Dziękujemy!! a ja gratuluję! :) :*
OdpowiedzUsuńŁzy w oczach jejku <3 jesteś piękna <3 Masz cudowną osobowosc!
OdpowiedzUsuńa ile obecnie wazysz i masz wzrostu?;)) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPaulinka wazy okolo 50 kg i mierzy 164cm wzrostu
UsuńWielki szacunek :)
OdpowiedzUsuńCiało masz piękne
A jak się opalasz? chodzisz na solarium czy jakieś preparaty?
OdpowiedzUsuńCzasem chodze na solarium ;) ale to raz na jakis czas
UsuńNo Ty to mozesz motywowac ;) Jestes piekna i madra :) Buziaki
OdpowiedzUsuńtak jest niestety na tym świecie że ludzie bardziej interesują się życiem innych niż własnym. Krytykują, oceniają, poniżają. Jak komuś się powiedzie w życiu to zazdroszczą z zawiścią.Wierze że nie było Ci łatwo. Szkoła to najgorszy okres w życiu człowieka, kiedy każdy z nas jest narażony na wytykanie palcami o byle "g**** ". Ale tamten okres uczy nas żeby iśc przez życie mimo wszystko, nie patrząc w tył i cieszyć się każdą sekundą, bo ta chwila może się nigdy więcej nie powtórzyć. Dużo szczęścia i powodzenia w dalszych sukcesach :)
OdpowiedzUsuńObserwuję Twój blog bardzo dłuuugo :* jesteś mega dzielną Kobietą !! zdjęcie z koleżanką pokazuje że miałaś w młodszych latach już ładną twarz .Teraz tylko dodałaś sobie wdzięku no i "sexu" ;) ale nic nie pobije jaka jesteś w środku wygląd to tylko cząstka Ciebie .Tak naprawdę wiekszosc z nas Cie nie zna ale czytając to wszystko czuje jakbym cie znala od lat ;), Nie mam nic innego do powiedzenia jak tylko życzyć ci jak najlepiej w życiu :* i dalszych sukcesów ;) bo na to zasługujesz :)) buziakii :*:* J.<3
OdpowiedzUsuńte fotki z sesji CK są mega!!! Wrzuć więcej!!
OdpowiedzUsuńJesteś naprawdę cudowną osobą:* Już tyle czasu podziwiam i trzymam kciuki za Ciebie.
OdpowiedzUsuńPokazujesz, jak pokonać swoje kompleksy oraz słabości. Co Nas nie zabije to wzmocni :DD
Od siebie powiem, że moim największym kompleksem jest mój nos, uważam, że jest zbyt długi. Szukam jakiegoś tricku w makijażu, może ktoś coś wie? :)
Czytam Twojego bloga juz od dłuższego czasu, Twoje stylizacje są świetne, bardzo mnie inspirujesz, codzienne tu zagladam czy nie pojawiło sie cos nowego, bardzo lubie tez czytać takie posty jak dzisiejszy, słowa płynące prosto z serca, aż mam ochotę zrobić cos dobrego, zmienić cos w swoim życiu, jestes wspaniałą osobą. Chcialabym Cie kiedys poznać ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
Uwielbiam Cie :) !
OdpowiedzUsuńNie prawda że zmienił się tylko Twój wygląd zewnętrzny! Uwierzyłaś w siebie, a to daje bardzo dużo! Dużo szczęścia w życiu życzę! :*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńcudownie! Pamiętam Cię jeszcze z szafy i photobloga! " Strasznie " w pozytywnym znaczeniu tego słowa się zmieniłaś! ;-) Sądze, że jesteś motywacją dla wielu dziewczyn! ;-) ;-* byłaś piękna, a teraz jesteś jeszcze piękniejsza!
OdpowiedzUsuńMiło ze ktos jest ze mna tak długo, Dziekuje kochana ;*
UsuńJa też z photobloga :3
UsuńBardzo sie ciesze z twojej przemiany i jestem z ciebie dumna :)
Piękna zmiana Paulinko ;) Gratuluję! Ale powiedz co zrobiłaś, ze masz takie szvzupłe uda?
OdpowiedzUsuńJest w poście. Czytajcie dziewuszki :)
UsuńNiech nie mówią, że się nie da. Gratuluję. Będziesz motywacją dla niejednej osoby - w tym dla mnie.
OdpowiedzUsuńJakie staniki nosisz ze masz tak ladnie uniesione piersi? Z pushapem czy bez?
OdpowiedzUsuńĆwiczenia bardzo duzo daja, bo podnosza nasze piersi☺
UsuńĆwiczenia laski najlepszym sa sposobem !;)
UsuńMega motywujący wpis. Podziwiam to, że nie wstydzisz się o tym wszystkim mówić. Wyglądasz teraz pięknie, oby do przodu ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przeszłaś ogromną zmianę podziwiam ciebie że tyle wycierpiałaś sama wiem jak to jest bo przeżyłam podobną historię która niedługo pójdzie w zapomnienie bo będę inną osobą .
OdpowiedzUsuńPieknie napisane Paulinko bylas I jestes piekna dziewczyna .Badz z siebie dumna.
OdpowiedzUsuńCzytając to pomyślałam o sobie tez w życiu miałam pod górkę i wiem jak to jest ocenianie w szkole ale to sie zmieniło buziaki kochana uwielbiam Cię :)
OdpowiedzUsuńNie wyglądałas tak złe kochana ja wyglądałas 100 razy gorzej buziaki
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś pisałam na Insta - pięknie się zmieniłaś, wyglądasz świetnie, ale to, co dojrzało najbardziej, to Twoje wnętrze i za to cenię Cię najbardziej :-) . Swoją drogą, dałabym głowę, że kojarzę Cię z Legnicy, ale z drugiej strony nie mam pojęcia skąd :-) . Trzymaj się ciepło, życzę siły i jeszcze więcej spełnionych marzeń :-)!
OdpowiedzUsuńJesteś ogromną motywacją dla mnie i niewątpliwie dla innych dziewczyn! Oby tak dalej Paulinko :) Z całego serducha życzę Ci kolejnych sukcesów i dążenia do celu!
OdpowiedzUsuńogromne brawo, podziw i uznanie, Paulinko, dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam czytać Twoje notki, jesteś, nie da się ukryć, moją inspiracją.
Pozdrawiam.
Klaudia :)
Chodzisz na solarium? Albo stosujesz jakies filtry? Jak tak to jakie. Z góry dziękuję za odpowiedź :-)
OdpowiedzUsuńKochana a ja mam taki problem ze zaniedbalam się dlatego w dużej mierze ze i tak nie podobam się sobie moja twarz duży nos nie pasuje mi typ urody który mam ,powiedz mi co robić zbierać na operacje nosa? To cos zmieni jak u ciebie z oczkami ? Ćwiczyć mi się nie chce bo pi co skoro twarz brzydka
OdpowiedzUsuńA jeszcze proszę powiedz jakiej farby i koloru uzywasz?
Wyrecze Paulinke, sa to jej naturalne wlosy. Nie farbuje. :-)
Usuńjestem pod wrażeniem :OO
OdpowiedzUsuńJesteś piękną osobą na zewnątrz, ale i wewnątrz. Teraz możesz motywować innych i sprawiać, żeby uwierzyli w siebie :) a na marginesie- śliczne zdjęcie na czołówce bloga.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój upór i determinację! Jesteś wzorem do naśladowania!:)
OdpowiedzUsuńŚliczy motywator ☺ wspominałaś kiedyś o diecie oxy, jakie dala efekty? może jakiś wpis?
OdpowiedzUsuńNo dobra, przekonałaś mnie... Biorę się za siebie! A przed chwilką zjadłam ostatniego batonika! Obiecuje.
OdpowiedzUsuńHaha oby był ostatnim !
UsuńTe nowe foty strasznie wyretuszowane , brzydko to wygląda nienaturalnie
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś napisać gdzie kupiłaś taki śliczny delikatny kolczyk do nosa? Bardzo proszę o odpowiedź :) pozdrawiam cieplutko i życzę sukcesów :*
OdpowiedzUsuńOstatnio widzialam takie na allegro☺
UsuńDokładnie, zamówiłam na Allegro :* bardzo dziekuje !
Usuńjesteś niesamowita. Zmiana fizyczna fantastyczna ale co ważniejsze jesteś cudownym człowiekiem.
OdpowiedzUsuńpodziwiam cie :) teraz bedzie jeszcze lepiej:)
OdpowiedzUsuńuskrzydlasz!!! <3 :*****
OdpowiedzUsuńOpowiedz o swoim makijażu. Gdzie sie nauczyłas tak świetnie malowac :)
OdpowiedzUsuńSama ;) niedawno był o tym calutki post :*
UsuńKocham Cię za codzienna dawkę motywacji i siły ;*
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię i wspieram.
Nie wyobrażam sobie życia bez Twojego bloga !!!
Super wyglądasz:) figurka boska :) teraz też cwiczysz w domy czy tyko siłownia? ile razy w tygodniu? Pozdrawiam i gratuluje:)
OdpowiedzUsuńHej :) Jakiego podkładu używasz?
OdpowiedzUsuńJest o tym post, niedawno byl robiony. Wystarczy poszukać.
UsuńBourjois healthy mix
UsuńPaulinko, czy 6 weidera naprawdę daje duże efekty? I to jakim czasie je zobaczyłaś? Bardzo liczę na odpowiedz :))
OdpowiedzUsuńJa po 2 tygodniach juz widziałam małe postępy :) każde ćwiczenie da efekt jesli wykonuje sie je dobrze, dokładnie i systematycznie :)
UsuńPaulinye masz rację co do ćwiczeń, ale ja bym nie polecała 6Weidera początkującym- kręgosłup wysiada, a sama w sobie 6tka wzmacnia mięśnie, nie spala tłuszczu. Najlepiej tak jak napisałaś- biegać lub stosować programy Mel B, Chodakowskiej lub wielu innych :) Piękne ciało to 80% diety 20% ćwiczeń, a ciało to masz piękne! Nie za chude, nie za puszyste, tylko pozazdrościć! Możesz w następnym poście pokazać swój pokój? Bardzo spodobało mi się tło jednego ze zdjęć :):)
UsuńJesteś jedną z najpiękniejszych osób jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńw życiu nie pomyślałabym, że kiedyś miałaś wadę wzroku, czy byłaś grubsza.
Gratuluję Kochana <3
bardzo osobista historia. rzekłabym, że cudowna, bo z happy endem, mimo, że tyle przeszłaś. najszczersze gratulacje, ściskam mocno i życzę wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńdodam jeszcze tylko, że z tym jedzeniem po 19 to mit.:P jak ktoś chodzi późno spać, nei warto się tak katować - po prostu ostatni posiłek zjeść 2-3 h przed snem.:)
OdpowiedzUsuńGratulacje ! Podziwiam Cię !
OdpowiedzUsuńmiinikaa.blogspot.com
Niestety ludzie tacy są jeśli wyglądasz inaczej z powodu jakiejś wady wrodzonej czy choroby to będą Cię wytykać i obrażać, a jak jesteś ładna i masz głowę na karku to nie powiedzą "wow, super wyglądasz" tylko dalej będą się czepiać z zazdrości, która ich zżera od środka, bo Tobie się udało a oni nadal stoją w tym samym miejscu co kilka lat wcześniej. Ja powiem dziewczyno WOW, gratuluję samodyscypliny i zaparcia w dążeniu do celu i tego jaką piękną jesteś kobietą, przykro mi, że nie miałaś łatwo w życiu ale zacytuje mojego chłopaka "lepiej nie załować tego co przeszliśmy w przeszłości bo to nas ukształtowało" :) trzymaj się i pozdrawiam. Paula
OdpowiedzUsuńKochana a jak dobierałaś makijaż? Korzystałaś z pomocy wizażystki?
OdpowiedzUsuńTez się dołączam do pytania :-)
UsuńSama jakos doszłam do swojego ulubionego ;)
Usuńpiekna jestes podziwiam cie !!! https://www.facebook.com/Paulinye.blogspotcom/photos/a.130978493757689.1073741826.130968333758705/320260661496137/?type=1&theater to zdj jest przesliczne i to pierwsze w tym poscie . jestes bardzo silna osoba mam nadzieje ze zajdziesz daleko od dzisiaj jestes moja blogerka nr 1 ! :D
OdpowiedzUsuńskąd masz tyle pieniędzy na te piękne ubrania?
OdpowiedzUsuńWłaśnie bardzo dobre pytanie, skoro sa to ciuchy i buty bardzo drogie.
UsuńPracuje ;) nic nie ma za darmo ;)
Usuńprzeczytalam Twoja historie niemal ze lzami w oczach bo jest strasznie podobna do mojej - tez mialam ciezkie zycie w szkole, to smutne, ze ludzie potrafia uprzykrzyc komus zycie z powodu wygladu, sytuacji materialnej czy innych nieistotnych rzeczy:( dziecinstwo bylo dla mnie koszmarem:( nie osiagnelam tak wiele jak Ty ale rowniez wiele zmienilam w sobie od tego czasu, ludzie z dawnych lat sa nieraz w szoku ze to ja, ale ja nie chce z nimi rozmawiac, mam gdzies ich "podziw" ze sie wyrobilam. to co przeszlam sprawilo ze nie ufam ludziom i nie chce znac moich "oprawcow". masz racje ze w srodku jestesmy tymi samymi osobami ale ludziom zalezy tylko na zewnetrznej stronie a nie na czyims wnetrzu:(
OdpowiedzUsuńJedno wielkie WOW ! :o podziwiam Cię ;*
OdpowiedzUsuńA tak wgl gdzie kupiłaś ten komplecik z CK ? :)
Na zalando ;*
UsuńCo ile chodzusz na solarium? Bo widac ze chodzisz albo się czyms smarujesz. Jak tak to jakie sa te kosmetyki. Bo na starych zdjęciach nie jestes az tak opalona jak na tych zdjęciach ktore robisz obecnie. Widac znaczna roznice.
OdpowiedzUsuńJestem na solarium jakos raz na dwa trzy miesiące
UsuńTe nowe zdjęcia z sesji sa bardzo nie naturalne. Strasznie wyretuszowane. Ale i tak pieknie na nich wygladasz. Jestes piekna naturalnie nie potrzebne sa tobie przerobki,retuszy. :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie za duzo retuszu. Przecież jestes taka piekna bez nich.:-)
UsuńNie kwestionuje pracy pani fotograf, ja tylko pozowalam ;)
UsuńDalas mi motywacje!!!!! Od jutra ruszam z dieta i cwiczeniami na silowni :)
OdpowiedzUsuńCo robisz, że jesteś tak opalona?
OdpowiedzUsuńpięknie! jakiego podkładu używasz? jak osiągasz taki odcień cery?
OdpowiedzUsuńBourjois healthy mix ;)
UsuńPodziwiam! ;)
OdpowiedzUsuńwooooooooooow... Podziwiam Cię, naprawde!
OdpowiedzUsuńMój blog, klik ♥
masz badzo łagodne rysy twarzy dzięki czemu będziesz dłuuuugo młodo wyglądać :) myśle że duchem również ponieważ masz w sobie niesamowity urok osobisty :* życze powodzenia w życiu ;)
OdpowiedzUsuńczy przed Twoją wielką przemianą miałaś rozstępy? znikły później?
OdpowiedzUsuńNie miałam rozstępów ale nadrabialam celulitem ;/
Usuńteraz nie ma po nim śladu?
Usuńdziękuje za poprzednią odpowiedź :)
Szczerze podziwiam!!! masz piękne ciało. POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńHej Paulina ; ) mam pytanie. Jaki model masz trampek converse tych różowych? Czy to są te: http://www.butsklep.pl/trampki,chuck-taylor-all-star-ox-192-k-6107-60140-p ?
OdpowiedzUsuńBardzo Ci zazdroszczę przemiany. Masz śliczną figurkę, a wada wzroku dodaje Ci uroku :) Dla mnie jesteś ideałem :) Powodzenia :*
OdpowiedzUsuńCzy ktoś wie ile ma lat Paulina? Szkoda ze nie odpisuje Paulina na komentarze pod postem, sa bardzo ciekawe:) gratuluje przemiany:)
OdpowiedzUsuńPaulina jest z rocznika 92. W tym roku kończy 23 lata :))
UsuńCudna notka! Gratuluje Ci bardzo, jesteś ogromną motywacją i wzorem!! :* tez spotkało mnie w życiu coś, co bardzo zabolało, ale trzeba wierzyć w lepszy czas :) ściskam i życzę dużo szczęścia w życiu i sukcesów!
OdpowiedzUsuńOgromne brawa dla ciebie!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko! :*
Gratuluję takiej zawziętości i motywacji! Szkoda tylko,że w dzieciństwie musiałaś przejść przez szykanowanie. Z pewnością powinnaś byc inspiracją dla tych, które mówią "nie mogę, nie dam rady"
OdpowiedzUsuńDlaczego ty nie akceptujesz wszystkich komentarzy ? co z ciebie za blogerka jak nie potrafisz przyjąć krytyki , tylko na pochwały czekasz widać strasznie się tym dowartościowujesz .
OdpowiedzUsuńCudowny post. Motywujesz. Podziwiam Cie Bardzo :-) mam pytanie skad masz na to wszystko pieniazki, rozumiem ze masz wlasna firme ale chyba bez przesady. Drogie buty, ciuchy, kosmetyki itp a jeszcze sa dodatkowo rachunki, czynsz, jedzenie itp . Nie pytam zlosliwie. I to nie jest hejt. Tylko po prostu pracujac ja nie moge sobie pozwolic na az tyle to co ty masz. Pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńBlog i firma to moja praca ale dorabiam tez jako fotomodelka, przy dobrym miesiacu wyciągam druga pensje ...;) czasem ciezko wszystko ze soba pogodzić ale pieniazki z nieba nie spadną ;)) chciec to moc !
UsuńJaka firme masz???? kurcze ciagle ogladam i czytam twojego bloga ale chyba jednak nie wiem wszystkiego o tobie bo ja myslalam ze twoja praca to tylko blog i ubrania dostajesz poprostu bo na tym zarabiasz?!
UsuńA przepraszam ze zapytam bo jestem ciekawa ale jak nie chcesz to nie odpisuj...czy twoi rodzice zyja ?czy masz normalny kontakt z rodzicami bo pisalas ze mials ciezki dom i niepelna rodzine,moze cos opowiesz wiecej cho wiem ze to nie przyjemne tematy pewnie dla ciebie
Po pierwsze cudowne zdjęcie główne ;) a co do posta to jesteś mega motywacją i pokazujesz że chcieć znaczy móc ;) dość że taka piękna to jeszcze takie cudowne wnętrze ;) mam nadzieje że kiedyś uda mi się cię spotkać ;* dużo szczęścia i spełnienia marzeń ;*
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu tego posta, jedyne co mi przychodzi na myśl to "wow". Nie pomyślałabym, że aż tak dużo przeszłaś, jestem pełna podziwu, że miałaś w sobie tyle samozaparcia i silnej woli. Zmiana jest spora, ale najważniejsze że pozostałaś tą samą osobą ;)
OdpowiedzUsuńTwoje wyznania zmotywowały mnie i od jutra biorę się za ćwiczenia, bo już od jakiegoś czasu podziwiam Twoją wysportowaną sy;wetkę, zwłaszcza brzuch :)
http://ysiakova.blogspot.com/
mogłabyś rozwinąć myśl : "utrzymywałam się sama " bo trochę trudno w to uwierzyć
OdpowiedzUsuńPracowałam sama na siebie i przestałam mieszkać z mama.
UsuńDlaczego przestalas mieszkac z mama?
Usuńnie rozumiem dlaczego interesuje Cię to dlaczego przestała mieszkać z mamą, nie ładnie pytać o życie prywatne. Jak nie masz swojego to idź się wyżyj na pudelku.
UsuńGdzie kupiłaś komplet CK ? ;)
OdpowiedzUsuńZalando :)
Usuńczy stanik jest jakoś usztywniany ? :)
Usuńnajlepszy post jaki mogłabyś zrobić!! oby więcej takich podobnych wywołujących pozytywne i szczere emocje :) dzięki że jesteś bo warto czytać twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńMEGAAAAA! I pełen SZACUN!!! Tylko spiąć tyłek i brać przykład:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:>
Super przemiana, śliczna sesja :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze jest to, że umiałaś znaleźć w sobie motywację. Ja niestety ciągle jej poszukuję, jakoś nie mam mocy do samej siebie :(
jakie cwiczenia na biust robisz?
OdpowiedzUsuńMoim kompleksem od 2 lat jest moja waga. Przytylam 12kg (w trakcie depresji). Ostatnio nabralam motywacji, kupilam dres i poszlam biegac
OdpowiedzUsuńDopoki nie spotkalam starej znajomej... Myslalam, ze rozmowa normalnie sie potoczy ale nie. Na dzien dobry powiedziala "nie poznalam Cie, troche przytylas". Nie zdazylam wejsc do domu i od razu w ryk... W ryk, bo w koncu znalazlam motywacje do zmiany, a ktos mi ją po prostu zdeptał:( Jestem bardzo wrazliwa, slowa innych biore do siebie. Brakuje mi Twojej sily:(
Załóż dres spowrotem i idź biegać :) nie masz się czym przejmować. .. ja zaczynam, po pierwszej ciąży zostało mi nadprogramowe 5 kilo.. po drugiej waga stanęła na 15 kilo nadwagi... każdy kogo spotkałam zwracał mi uwagę ze mi się delikatnie mówiąc przybrało. .. brała mnie złość i na złość, najbardziej sobie, nie robiłam z tym nic. .. a waga szła jeszcze w górę. .. teraz w końcu postawiłam sobie wyzwanie. .. chce na roczku swojego synka wyglądać tak jak przed pierwszą ciąża; ) ćwiczę w domu, biegam, i postawiłam sobie warunki żywieniowe i juz po kilku dniach czuje się lżej ;)) nie przejmuj się opiniami innych , niech sami coś ze swoim życiem zrobią ;)) życzę powodzenia siłę do zmian masz w sobie napewno tylko ja wypuścić musisz ;))
Usuńa ja Cię kojarzę z technikum i nigdy nie zwróciłam uwagi na Twoją wadę wzroku, zawsze mówiłam, że jesteś bardzo ładna a swoją drogą kiedyś przyszłaś do szkoły w czarnej bluzie Adidasa (znaczek na plecach i paski na rękawach ) i w białych nike za kostkę powiedziałam " o nie, muszę mieć taki zestaw" :D no i oczywiście zaraz sobie sprawiłam :)
OdpowiedzUsuńMam pytanko, ile razy w tygodniu ćwiczyłaś na siłowni i co tam robiłaś? Nie bałaś się rozbudowania ud?
OdpowiedzUsuńJestem w szoku ! Podziwiam ! Mega zmiana !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! ; )
https://dariaanowak.blogspot.com
Kochana... JESTES WIELKA! :)))) :* W TAKIM MAŁYM CIALKU taka determinacja i duch walki brawooo :)))
OdpowiedzUsuńJestes tu gdzie jestes bo zapracowalas sobie na to :) cenie w Tobie to, ze nie wstydzisz sie mowic o tym co przeszlas.. teraz jestes duzo silniejsza :) i wiesz, ze nic nie jest w stanie Cie zlamac.. :) Dajesz motywacje wielu dziewczynom, pokazujesz, ze im rowniez moze sie udac.. ale trzeba bardzo chciec i chocby to byly male, niewielkie kroki to w koncu zaprowadza je do wyznaczonego celu... grunt to sie nie poddawac..
OdpowiedzUsuńNa ost zdjeciach az usmiechalam sie sama do siebie.. bo cieszylam sie w duchu, ze Ci sie udalo :)
Nie poddawaj sie, rob to co robisz.. i idz przez zycie z podniesiona glowa :)) a ja wciaz bede Ci kibicowac :)
Pozdrawiam!
A ja mam super motywacje po tym co przeczytałam. Gratuluje ;) Widać jak w życiu się chcę to można wszystko. Zapraszam również do odwiedzenia mojego bloga ja też staram się pokazać, że można. konkursyirabaty.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPaulinko świetnie, że zrobiłaś taki post udowadniasz, że chcieć to móc. Cudowna przemiana <3 Życzę dalszych sukcesów :*
OdpowiedzUsuńAz sie poplaklam...jestes niesamowita! Piekne cialo pieknijsza dusza :)
OdpowiedzUsuń"firma i blog" jaką Ty masz firme? pisałaś kiedyś,że pracujesz w saloniku prasowym... pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńJakie cwiczenia na lydki robilas? Prosze Cie odpowiadaj na pytania, bo jestes WIELKA motywacja dla innych ludzi, tylko ich nie olewaj! jezeli prosza o odp. bo mozesz komus naprawde duzo pomoc!
OdpowiedzUsuńwidać,że dziwka z Ciebie
OdpowiedzUsuńsądzę, że mało ważna jest tutaj twoja opinia, bez uzasadnienia ;)
Usuńpokazujesz jak mało masz dziewczyno w głowie!
dziwka? dla mnie motywacja !!
Usuńszcześcia Paulino, super przemiana, powodzenia i wytrwałości
Czy Ty masz robiony biust? bo mam wrażenie, że po schudnięciu jest większy niż wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńHej Paulinko :) chciałam Cię zapytać jak osiągnęłaś efekt ciemnej karnacji bo na wcześniejszych zdjęciach masz jasną w sumie mam taką samą a teraz masz śliczną ciemną strasznie mi się podoba ciemna karnacja i sama chciałabym osiągnąć taki efekt :D używasz jakiś kosmetyków czy po porostu solarium od czasu do czasu? z góry Dziękuję za odp :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńnosisz staniki push up? bardzo zgrabna jesteś :)
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, duży plus za determinację i motywację do działania, tylko dlaczego na starych zdjęciach masz inny kolor włosów i skóry niż na tych po przemianie?? Pytam, bo czytałam, że to Twój naturalny odcień skóry i włosków ;) używasz jakiegoś balsamu??
OdpowiedzUsuńJa też nie miałam łatwo w życiu ale nikt nie wie przez co przeszłam, czasem mam ochotę się komuś wygadać... myślę, że niektórzy mogli by w to nie uwierzyć, bo niestety działo się dużo złego... Ale ważne co jest teraz, że udało nam się "wyrwać" z tych domów i coś osiągnąć, no i dążyć do tego by być szczęśliwym człowiekiem :)
Życzę Ci dużo siły i jak najmniej wracania do trudnych wspomnień, bo one czasem bolą, pozdrawiam ;*
Paulina... Mam łzy w oczach po przeczytaniu Twojej notki. Podziwiam Ci za to jaka teraz jesteś i ile w swoim życiu pokonałaś krętych dróg, dałaś mi mega kopa do działania dziękuję!
OdpowiedzUsuńCzesc. Mam pytanko. Masz pernamentnie zrobione brwi ? :) Śliczne są.
OdpowiedzUsuńtylko trzy litery : WOW
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Mam pytanie, a co z piersiami po odchudzaniu, że udało CI się taie zachować ? Ćwiczenia?
OdpowiedzUsuńMogę zapytać jakie masz wymiary w biodrach ?:-)
OdpowiedzUsuńgratulacje !!! Kazda dziewczyna powinna się od Ciebie uczyc ! *>* jestes wspaniałą, silna kobieta. Mimo tylu przeszkód nie poddałaś się i osiągnęłaś swój cel ! Wielki podziw ! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję tak wspaniałej metamorfozy, od dzisiaj jesteś moją motywacją! :) Jak długo ćwiczyłaś, aby osiągnąć taką figurę? Jeszcze raz gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, za tak wspaniałą metamorfozę! Jak długo ćwiczyłaś, aby osiągnąć taką figurę? Jeszcze raz gratuluję, od dziś jesteś moją motywacją! :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, jesteś baardzo ładna. Ogromny szacunek za wytrwałość. Ja również staram się zadbać o siebie i swoje ciało. Jeśli byś chciała ocenić moją metamorfozę to tutaj wysyłam link: http://emiiilyyy.blogspot.com/2015/04/co-i-dlaczego-czesc-ii-zdjecia.html dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMEGA!! jestem pełna podziwu! obserwuję Cię od dawna i jesteś świetna! Dajesz mi ogromną motywacje! teraz jak przeczytałam ze do wszystkiego doszłas sama ciezką praca az mi sie płakac chciało! uwielbiam Cie i życze dalszych sukcesów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A tak nawiasem to jaką masz firmę, jeśli mogę wiedziec?
OdpowiedzUsuńbuziaki Meg
Fantastyczna zmiana!
OdpowiedzUsuńZmotywowałam się do działania, dzięki temu wpisowi. Co do posiłków, to zasadę pięc posiłków dziennie stosuje odkąd pamiętam. Pozostały ćwiczenia - ja hoolam i chodzę na kijkach - bieganie odpuściłam, bo mam problemy z kręgosłupem. Ale ostatnio rehabilitant powiedział, ze przy chodzeniu angażuje się więcej mięśni, niż przy bieganiu, wiec jestem pocieszona!
OdpowiedzUsuńKochana jaka wielka zmiana :) stalas sie wlasnie dla mnie motywacja :*** i oby tak dalej :* <3
OdpowiedzUsuńHej, przez przypadek odkryłam Twojego bloga, dosłownie przed chwilką. Jednak fb nie jest zły ;)
OdpowiedzUsuńTak sobie przeglądałam fotki, czytałam, a tu ten wpis... Dziewczyno jesteś super twarda babka, do tego piękna!
Cieszę się, że pokonałaś wszystkie przeciwności losu, myślę, że możesz być przykładem dla wszystkich dziewczyn, które są pełne kompleksów. Chcieć to móc! Gratuluję silnej woli i życzę osiągania kolejnych sukcesów i spełnienia marzeń!
Tymczasem rozsiądę się na Twoim blogu i sobie zostanę ;) Pierwszy blog z modą, który naprawdę mnie zainteresował :) Pozdrawiam cieplutko :)
Jestes piekna! ;*
OdpowiedzUsuń!!! Cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga! Jesteś piękną dziewczyną dodatkowo żywą motywacją!!!!!!!!!! Chyba w końcu zacznę ze sobą walczyć powoli odzyskuje wiarę i nadzieję ! M. in. dzięki Tobie ! Wszystkim dziewczyną, które chcą zacząć pracę nad swoim ciałem (i nie tylko) polecam również tego bloga- fitandpassion.blogspot.com , świetna dziewczyna, również mi dużo pomogła. Dziewczyny warto się nie poddawać! Zdjęcia powyżej to chyba wystarczający argument :) Pozdrawiam, dziękuję i trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńCześć :) Faktycznie spora zmiana i to na duuuży plus! Ja też bardzo się zmienilam w ciągu paru lat i wiem, że wszystko można, a chociaż to niełatwe to daje dużą satysfakcję, jak mijasz na ulicy ludzi, ktorzy kilka lat temu wyśmiewali się z Ciebie, a teraz wyglądasz od nich dużo lepiej! Jak idą jazdy? :D Ja też teraz robię prawko, już skończylam jeździć i niebawem egzamin, starsznie sie denerwuje :( ale jakoś będzie :)
OdpowiedzUsuńa ile dałaś za operacje piersi???
OdpowiedzUsuńJak Ci się udało schudnać 10kg i utrzymac taki rozmiar biustu?
OdpowiedzUsuńdałaś mi wiarę że ja także mogę coś w sobie zmienić :) dziękuję! pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJesteś tak inspirującą osobą! Udowadniasz, że dzięki sile i wytrwałości można osiągnąć wiele, nawet coś, co wydaje się niemożliwe. Czytałam już kiedyś Twoją historię i za każdym razem tak samo mnie wzrusza. Kochana jesteś piękna zarówno na zewnątrz jak i w środku. Podziwiam Cię za siłę walki, za to, że się nie poddałaś mimo tak wielu przeciwności losu. Zawsze byłaś piękna, a wszyscy ci marni i słabi ludzie, którzy Cię obrażali są nic nie warci. Życzę Ci, żebyś zawsze była taka dzielna, żebyś spełniała wszystkie swoje marzenia, prowadź dalej tak świetnie tego bloga, bo uwielbiam go oglądać, podziwiam Cię i dopinguje, mimo, że nie znam Cię osobiście :* jesteś NIESAMOWITA i nigdy o tym nie zapominaj!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiem jak tutaj trafiłam, ale skoro już jestem to się wypowiem. Jeszcze kilka lat temu moje oczy wyglądały jak Twoje. Zez to okropna rzecz estetyczna, niby widzisz normalnie, ale wyglądasz jak ślepiec. Patrząc na Twoje zdjęcia sprzed korekty widzę siebie. Takie same ustawienie ciała, głowy, żeby tylko jakoś zniwelować różnice oczu. I to łudzenie się, że może na zdjęciu nie będzie widać. Ludzie nie lubią odmienności, potrafią być naprawdę okrutni. Ja nigdy nie dawałam sobie w kaszę dmuchać, jednak zawsze coś w psychice zostaje. Do teraz nie lubię kiedy ktoś mi robi zdjęcia, mimo że moje oczy wyglądają już normalnie. Widzę, że ty nie masz z tym problemu. I słusznie! Wyglądasz naprawdę pięknie. Podziwiam przede wszystkim ogrom pracy jaki włożyłaś żeby tak wyglądać. Nie znam Cię, ale po tym co przeczytałam wierzę, że jesteś nie tylko ładna, ale też inteligentna. Masz już wszystko, co potrzebne żeby zawojować świat. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPrzed też byłaś bardzo ładna ale zmiana jest w 100% pozytywna :) Chyba sama muszę wziąć z Ciebie przykład. Bo kiedyś osiągnełam coś podobnego i znowu to zaprzepaściłam :( Nie mogę sobie tego podarować. Niestety bardzo dołuje mnie brak pieniędzy, nie mogę sobie pozwalać na wiele a bardzo lubię modne ubrania i nikt nie powie, że bez tego też można. Ktoś kto lubi się ładnie ubierać bedzie miał problem w takiej sytuacji :/ Mam nadzieje, ze moje warunki się zmienia i zaczne w koncu żyć tak jak bym tego chciała :)
OdpowiedzUsuńbyłaś piękna i jesteś piękna! :)
OdpowiedzUsuńDałaś mi dużo motywacji! Jesteś kotem!!! Śliczna :)
OdpowiedzUsuńJEJU, nigdy nie zostawiam żadnych komentarzy pod artykułami, ale tym razem musiałam :) naprawdę wykonałaś kawał wspaniałej roboty ! Szczerze gratuluję :)!
OdpowiedzUsuńZmiana naprawdę robi wrażenie, lecz nie obraź się ale osobiście dużo bardziej podobasz mi się przed zmianą. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy Raz przeczytałam kogoś wpis na blogu i To o Tej porze.. Jestem pełna podziwu ! Nie znam Cię, ale osobiście jestem z Ciebie dumna;) Jesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńTyle osiągnąć patrząc Na to co byłaś zmuszona przejść..;)
jakie ćwiczonka najlepsze na dolną część brzuszka polecasz :*?
OdpowiedzUsuńdajesz mega kopa do działania. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńfigura swietna.. :D ale co z piersiami? przecież od cwiczeń maleją i to jak a dla wielu kobiet jest ważne żeby zostały takie jaki są przed odchudzaniem
OdpowiedzUsuńJesteś cudowną i piękną dziewczyną!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się spodobał ten post! prawie każda dziewczyna ma kompleksy łącznie ze mną;) a Ty dajesz przykład, że można spełniać marzenia i wierzyć w siebie !:)
dodaję do obserwowanych :)
www.paluszkiewiczphotography.blogspot.com
masakra , jakaś Ty teraz śliczna ;o . pozazdrościć :) też bym tak chciała.
OdpowiedzUsuńskąd ten szary top ze spuszczanymi ramionami?
OdpowiedzUsuńTen tekst o sięganiu po marzenia aż mnie wzruszył! Szczerze podziwiam ludzi takich jak Ty, nie chodzi nawet o tą metamorfoze, którą przeszłaś ale o to jakim człowiekiem jesteś, chciałabym żeby w tym świecie było więcej takich osób, myślę, że wtedy życie z ludźmi było by łatwiejsze i przyjemniejsze. Inspirujesz mnie dziewczyno, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhej mam pytanie może jest lekko osobiste ale miałaś może operację powiększenia biustu ??
OdpowiedzUsuńJesteś wzorem do naśladowania , życzę dalszych sukcesów buźka !
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za ten wpis. Zmotywowałaś mnie i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńBoże ,jaka zmiana ! Weszłam na Twojego bloga zupełnie przypadkiem ,ale już Jestem Twoją Wielką Fanką!!
OdpowiedzUsuńGRATULACJE ZA DETERMINACJĘ !
Proszę powiedz mi jak czy brwi na zdjęciach po zmianie robione są u kosmetyczki? Mam cienkie brwi jak Ty przed zmianą, a marzę o takich jak Twoje teraz?
OdpowiedzUsuńNiedawno moja koleżanka również poddała się operacji korekty zeza. Teraz czuje się pewniej, choć my w ogóle nie zwracaliśmy uwagi na jej wadę :). Bardzo zazdroszczę Ci tej zmiany, już nie o samo ciało chodzi, jednak o makijaż, włosy. Ja sama chciałabym w sobie coś zmienić, jednak chyba brakuje mi pomysłu na siebie. Mam nadzieję, że za jakiś czas i ja będę mogła się pochwalić taką metamorfozą !
OdpowiedzUsuńPS. Zapomniałam dopisać. Najważniejszą rzecz napisałaś na początku - ludzie postrzegają innych przez pryzmat ubioru, wyglądu. To smutne, że nasza wartość w oczach innych jest zakodowana jedyna w naszej wizualnej stronie.
OdpowiedzUsuńJestes cudowna, swoją ciezką pracą osiągnęłaś wiele, podziwiam Cie za to. Choć tak jak pisalas, ze zycie dalo Ci w dupe to nie poddalas sie, jestes z Nami i dziekuje Ci bardzo za to :*!
OdpowiedzUsuńjesteś wprost przepiękna!!!!!!! Uwielbiam taki typ urody, super, gratuluję takiej przemiany!
OdpowiedzUsuńJesteś moją inspiracją! Jestem obecnie na bardzo ostrym zakręcie życiowym. .. bardzo dużo negatywnych rzeczy ostatnio dzieje się w moim życiu, przez które tracę juz nadzieję na lepsze jutro, czytając cię, aż podskoczylam z pozytywnych emocji! Dałaś mi kopa. Dziękuję. ..
OdpowiedzUsuńUdało Ci się wyjść z nerwicy lękowej? ja choruje na nią 5 lat i cały czas wraca więc brałam xanx hydroxyzyne, od roku biorę triticco i inne tabletki w dzień
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszym życiu :-* jestes bardzo pozytywna osoba :-*
OdpowiedzUsuńJak udalo Ci sie wyjsc z nerwicy lekowej? Dlugo to trwalo? Jakie mialas lęki? Odpisz to bardzo wazne.
OdpowiedzUsuńSuper blog u cudowna przemiana ! :) Mam jeden problem z którym nie mam już pomysłów jak sobie poradzić, więc pomyślałam, że może zapytam się Ciebie, a mianowicie chodzi mi o to ja pozbyć się cellilitu i rozstępów (czerwonych)? nie mam juz żadnych pomysłów jak z tym walczyć używam przeróżnych kremów i nic, może masz jakieś sprawdzone sposoby na to albo jakies kremy które by pomogły? + fajnie gdybyś dodała post : Jak skutecznie walczyć z cellulitem i rozstępami :)
OdpowiedzUsuńCzy moge liczyć na jakąś odpowiedź w sprawie zapytania o rozstępy i cellulit ? Z góry bardzo dziękuje :)
OdpowiedzUsuńPiękna przemiana ...... oczy masz cudne , kształt i kolor ! Miło też , że moda nie zmieniła Cię w snobke, po prostu jesteś sympatyczna ! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita zmiana. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńWiem jak kompleksy potrafia popsuc zycie! Ty zawsze bylas ładna tylko po prostu wydobylas to piekno i uwierzylas w siebie;) Ludzie zawsze beda gadac, ze ktos nienaturalny ,ze jak wylansowany to pusty wewnetrznie.Smieszy mnie to , bo wiem ze to bardzo krzywdzące. Lubie ogladac zdjecia Twoich stylizacji, Kazda kobieta ceni piekno, zewnetrzne i wewnetrzne. Grunt to miec dystans do siebie i robic to co sie lubi;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiersi masz naturalne? Tyle schudlas a nadal masz ladny pełny biust?
OdpowiedzUsuńTeż leczę się na nerwicę lekową, ale niestety mi leki juz nie pomagaja..
OdpowiedzUsuńNie potrafie funkconowac, podziwiam Cie, ze wyszlas z tego i tak doskonale sie trzymasz i wygladasz
Jak sobie z tym radzic?
Nie czytałam nigdy Twojego bloga, przeglądałam tylko instagram, ale zauważam, że warto zaglądać tutaj częściej :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJesteś dziewczyno niesamowita! Uwielbiam Cię!:) Ja też wzięłam się za siebie i chcę wyglądać tak pięknie jak Ty <3
OdpowiedzUsuńDziewczyno! Jestes niesamowita, sama wiem jak to jest nie mieć lekko, ale Ty miałaś gorzej, a i tak sie nie poddałas! Teraz wygladasz rewelacyjnie, jestes piekna i co najważniejsze mądra kobieta, ktora wie czego chce i do czego daży. Piszesz nieziemsko. Trafiasz w sedno sprawy i do czytelnika. Życzę Ci samych najwiekszych sukcesów choć nie wiem czy dasz radę "pobić" swój dotychczasowy sukces ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
madame-lucy.blogspot.com
Wiesz co jest najfajniejsze? Gdybym najpierw natknęła się na Twoje zdjęcia po metamorfozie, pomyślałabym, że widzę pewną siebie dziewczynę, która ciężko na siebie pracuje, jednak jest ponad nas wszystkich. To prawda. Ludzie wyglądający tak jak Ty, mają inny świat, inne wartości i poglądy. Ty nie zmieniłaś się. Jesteś przyjazna, miła - jesteś tym, kim byłaś tylko w lepszym opakowaniu. Zero chamstwa, zero "jestem ponad to". Przeczytałam Twój opis. Nie tylko natchnęłaś mnie do walki z moim ciałem, ale także utwierdziłaś wiarę w ludzi, jaka we mnie spoczywa. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię i twoje osiągnięcia :*****
OdpowiedzUsuńPaulinko aż łzy się w oku kręcą czytając to co przeżyłaś... Podziwiam Cię i gratuluję wytrwałości i odwagi w dążeniu do celu!!! Mam taki sam problem jak Ty - mam wadę wzroku:((( Dawno miałaś tą operację we Wrocławiu?? Sama nie jestem na tyle odważna żeby poddać się takiej operacji... Boję się, że może być gorzej niż lepiej:(( Mam zeza rozbieżnego, prawie niewidocznego ale liczy się sam fakt, że on jest i jestem z tego powodu powodem drwin... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń