Mrs Perfect

No i jest... Kolejna bluza z nadrukiem w mojej kolekcji, te z mosquito wręcz uwielbiam za to że są takie miłe w dotyku i ciepłe a jakość jest świetna. Woskowane tregginsy plus płaszczyk w camelowym odcieniu tworzą zgrany set. Dopełnieniem są oczywiście Reebok Classic które pasują do wielu stylizacji, przy czym zapewniają wygodę w sam raz do codziennego śmigania.

Co do nadruku na bluzie, jaki macie pogląd na ,,Ideały''? Moim zdaniem nie istnieją, osobiście obserwuję wiele pięknych kobiet które są cudowne, figura wzór, twarz jak laleczka- ale czy to ideał? Jedni piszą za chuda, inni sztuczna, no tak ilu ludzi tyle opini. Fajnie jest się czuć w swojej skórze dobrze, spojrzeć w lustro i pomyśleć ,, kurczę, wyglądam super!''. Trzeba w pełni zaakceptować siebie, nie mam na myśli tutaj siedzenia na tyłku i patrzenia jak brzuch zaczyna zakrywać nam majty bo tutaj nie leży klucz do szczęścia lecz znalezienie w sobie tego co nam się podoba, spojrzenie najpierw na nasze zalety a pózniej dopiero na wady i zastanowienie się co możemy zmienić żeby być szczęśliwszym. Często problemem są nadmierne kilogramy, gdzie w świecie mody rozmiar M to już otyłość... wiele osób ma problemy ze zdrowiem, dokuczają im choroby przez co nie schudną chociażby spędziły pół życia na siłowni. Nie zamykajcie się w domu, tylko spójrzcie w lustro i pokochajcie siebie!! Może masz piękne włosy, paznokcie których pozazdrości Ci nie jedna chuda laska, a może usta które nie potrzebują igieł czy piersi bez silikonu ? Bądzcie szczęsliwe ze sobą bo tego nikt wam nie zabierze, nie patrzcie na innych którzy krytykują bo nie żyją waszym życiem. Wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy i ocenianie książki po okładce? Nie toleruję tego. Często czytam na swoich portalach ,, ale masz obleśny uśmiech, te krzywe zęby'',
a no tak wcześniej był zezol, grubas i okularnica to teraz trzeba się czepić czegoś innego. Schudłam ponad 10 kg, przeszłam 4 operacje wzroku - zadbałam o siebie, znalazłam swój styl, mam faceta który w pełni mnie akceptuje i jestem szczęśliwa. Ludzie postrzegają mnie już inaczej, nie wyzywają na ulicy od zezoli a coś się zmieniło oprócz wyglądu? No nic... osobowość mam tą samą. Niczego więcej mi nie trzeba, a te dokuczliwe komentarze całkowicie po mnie spływają. A może ja tego nie uważam za wadę? Śmieję się z tego, przesyłam znajomym głupkowate fotki gdzie specjalnie pokazuję jak mam ,,proste ząbki'' a oni tarzają się ze śmiechu, akceptuję siebie i uważam że z prostymi zębami nie było by już tak wesoło ;D chociaż niebawem muszę założyć aparat, wiadomo zdrowie jest najważniejsze. Grunt to dystans do siebie <3

Buty- Reebok     bluza-mosquito    spodnie-signific.pl      płaszcz-klik